Jeśli masz kota, na pewno nieraz zdarzyło ci się poczuć nieprzyjemny zapach wydobywający się z jego pyszczka. I nie, to nie jest zapach najnowszej kociej perfumy, to coś zupełnie innego! Ale co tak naprawdę powoduje, że koty zaczynają „wydzielać” takie aromaty? Odpowiedź jest prostsza, niż się wydaje – a jednocześnie bardziej skomplikowana, niż byśmy chcieli. Pozwól, że wyjaśnię ci, dlaczego twój kot nagle stał się źródłem nieoczekiwanej „wietrznej burzy”!
Kocia higiena – czyli „ten zapach to nie moja wina!”
Koty, jak wiadomo, to zwierzęta bardzo dbające o swoją higienę. Można je spotkać przez cały dzień w różnym stadium pielęgnacji, od „kociego SPA” po czyste, błyszczące futro. Jednak to, co sprawia, że kot czasem pachnie, jakby był w pośpiechu po wielkiej uczcie, to najczęściej zaniedbania w higienie jamy ustnej. Koty, które nie czyszczą zębów regularnie, mogą mieć problem z płytką nazębną i kamieniem, co prowadzi do nieprzyjemnego zapachu z pyska.
Brak higieny jamy ustnej jest jednym z głównych powodów kociego oddechu, który przypomina raczej zlepek odpadków z kilku dni. Zatem, jeśli twój kot nie jest zapalonym szczotkowiczem (a kto by chciał, żeby był?), niestety, może to skończyć się „fragrance of stinky kitty”.
Nie zapominajmy, że koty to także z natury łowcy. Nawet jeśli nie wędrują po lesie, mogą zjeść coś, co niekoniecznie działa na korzyść ich oddechu – resztki jedzenia, mięso z surowych ryb czy gnijące resztki z zapomnianych talerzy. Wszystko to wpływa na zapach ich pyszczka!
Choroby stomatologiczne – wredne bakterie w pyszczku
Czasami zapach z kociego pyszczka nie jest tylko efektem zaniedbań w higienie. Może to być oznaką poważniejszych problemów zdrowotnych, takich jak choroby przyzębia. Te dolegliwości są bardzo powszechne wśród kotów i mogą prowadzić do nieprzyjemnego zapachu, który nie znika, mimo że kot próbował się z nim uporać przez długie godziny.
Jeśli zauważysz, że twój kot często trze pyszczek o ręce, dziwnie przechyla głowę lub niechętnie je, może to oznaczać, że coś jest nie tak z jego zębami. Zakażenia dziąseł i nieleczony kamień nazębny prowadzą do powstawania bakterii, które wytwarzają ostry, nieprzyjemny zapach. Niestety, im bardziej zaniedbane zęby, tym gorszy zapach.
Takie choroby mogą prowadzić do jeszcze poważniejszych problemów zdrowotnych, więc jeśli zapach jest naprawdę intensywny, czas na wizytę u weterynarza. Lepiej wcześniej zapobiec, niż później leczyć infekcje jamy ustnej. A wiesz, co mówią: “lepiej zapobiegać, niż… trzymać nos w worku na śmieci”.
Dieta – czyli “co kot je, to czuje w pyszczku”
Nie ma co ukrywać – dieta ma ogromny wpływ na zapach z pyszczka kota. Koty, które są karmione głównie karmą mokrą, mogą mieć tendencję do „wyprodukowania” bardziej intensywnego zapachu. Tak samo, jeśli twój kot zjada resztki z twojego obiadu lub próbujesz go przekupić kawałkiem ryby – to może zadziałać na jego zapach w najbardziej nieoczekiwany sposób.
Czasami może to wynikać również z tego, że dieta twojego kota nie jest dobrze zbilansowana. Na przykład, jeśli twój pupil ma problemy z trawieniem niektórych składników, może to prowadzić do nieprzyjemnego oddechu. Jeżeli twój kot wciąż nie może się oprzeć kiełbasie z lodówki, a potem nie możesz wytrzymać z jego zapachem – cóż, nie będzie to przyjemna „moc” w pyszczku.
Dlatego pamiętaj, aby dostarczać kotu zdrową, odpowiednią dietę, a w razie wątpliwości skonsultuj się z weterynarzem, który pomoże dobrać mu najlepszą karmę. A jeśli kot zje kawałek twojej pizzy, lepiej trzymaj nos z dala od jego pyszczka – bo jeszcze poczujesz, że to nie była najlepsza decyzja dnia!
Problemy zdrowotne – nie tylko zęby mogą pachnieć źle
Oprócz problemów z jamą ustną, inne choroby mogą także wpływać na zapach z kociego pyszczka. W szczególności chodzi o choroby wątroby, nerek czy cukrzycę, które mogą zmieniać skład chemiczny śliny i wywoływać nieprzyjemny zapach. Takie dolegliwości, oprócz oddechu, mogą dawać także inne objawy, jak zmniejszony apetyt, wymioty czy apatia.
Jeśli zauważysz, że zapach staje się bardzo intensywny i nie ma go jak wywietrzyć, warto udać się z kotem do weterynarza. W końcu nie od dziś wiadomo, że im gorszy zapach, tym bardziej niepokojące mogą być problemy zdrowotne.
Ważne jest, by regularnie monitorować stan zdrowia kota i dbać o jego profilaktykę zdrowotną. A jeśli nie możesz znaleźć przyczyny nieprzyjemnego zapachu, pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na pomoc specjalistów. Zanim więc zaczniecie „spowiadać” kota z jego kocich grzechów, lepiej skonsultuj się z weterynarzem, który znajdzie odpowiednią diagnozę. A kot… cóż, na pewno będzie wiedział, że coś się dzieje, bo żadnemu zwierzakowi nie umknie, kiedy zbliżasz się z wizytą u lekarza!
