
Niektórzy mówią, że sowa to ptak pełen tajemnic, inni, że to idealny przysmak na dzikie przyjęcie. Zanim jednak zdecydujesz się na taki kulinarny eksperyment, warto wiedzieć, jak odpowiednio przyrządzić ten niecodzienny specjał. W tym poradniku podpowiemy, jak przygotować sowę do smażenia, aby uzyskać idealną chrupkość i nie stracić przy tym zdrowego rozsądku.
Przygotowanie sowy – nie taka strona jak myślisz!
Zanim przejdziemy do smażenia, musimy przypomnieć, że sowy, mimo swojego popularnego statusu w bajkach, nie są typowym składnikiem kuchni. Zanim więc zaczniesz szukać przepisu w Internecie, zastanów się, czy masz odpowiednie pozwolenia. Ale jeśli już uda ci się znaleźć sowę (w sposób zgodny z prawem, rzecz jasna), przyszedł czas na przygotowanie jej do obróbki.
W pierwszej kolejności oczyść sowę. Chociaż w kuchni liczy się smak, lepiej zacząć od prostych rzeczy, jak pozbycie się piór. To, co może cię zaskoczyć, to fakt, że sowy posiadają całkiem sporo piór, więc będziesz musiał wykazać się cierpliwością. Aby to zrobić, najpierw obierz ją ze skóry (chyba że wolisz wersję ‘z pazurem’). Jeśli chcesz osiągnąć efekt przypieczonej skóry, użyj delikatnego ognia, aby nie spalić ptaka zbyt szybko.
Przyprawianie? Oczywiście! Przyprawy to klucz do sukcesu, ale nie ma tu żadnych sztywnych zasad. Możesz postawić na klasyczne połączenie soli, pieprzu i czosnku, ale jeśli czujesz się odważnie, dodaj szczyptę papryki wędzonej i odrobinę tymianku. Pamiętaj, aby nie przesadzić z ilością przypraw – chodzi o delikatne podkreślenie smaku, a nie o przyprawienie sowy na poziom curry.
Smażenie – w ogniu przygód!
Przejdźmy do najważniejszego etapu – smażenia. Idealna temperatura do smażenia sowy to około 180°C. Jeśli nie masz termometru, sprawdź, czy tłuszcz jest odpowiednio rozgrzany – wystarczy, że wrzucisz kawałek chleba do tłuszczu i jeśli zacznie się szybko rumienić, możesz zaczynać.
Warto zaznaczyć, że sowy smażą się dosyć szybko, dlatego nie bierz się za to, jeśli masz zbyt mało czasu. Zbyt długie smażenie sprawi, że sowa stanie się twarda jak kamień, a tego raczej nie chcesz. Jeśli zależy ci na chrupiącej skórce, koniecznie obracaj ją co chwilę, aby równomiernie się przypiekła.
Podczas smażenia możesz także dodać masło lub odrobinę oliwy z oliwek, aby potrawa zyskała na głębi smaku. Pamiętaj jednak, żeby nie przesadzić z tłuszczem, bo sowa zamiast chrupiąca, stanie się zbyt tłusta. Na koniec, jeśli chcesz, aby danie wyglądało elegancko, posyp je świeżo pokrojonymi ziołami. Podanie sowy w stylu ‘rustykalnym’ to zawsze dobry pomysł.
Podanie – jak nie zrazić gości?
Gdy już przygotujesz sowę, czas na jej podanie. Choć sama sowa może być zaskakującym wyborem na talerzu, to jednak odpowiednia prezentacja jest kluczowa, aby Twoi goście nie poczuli się zbyt dziwnie. Postaw na klasyczne dodatki – ziemniaki, warzywa sezonowe i może jakiś kremowy sos, który złagodzi intensywność smaku ptaka.
Jeśli chcesz zaszaleć, dodaj kilka rodzajów sałat i orzechów. Dodatki te pasują do smażonego mięsa, a do tego dodadzą całej potrawie elegancji. Upewnij się, że podajesz danie na ładnych talerzach – jeśli twoje talerze wyglądają jakby były przywiezione prosto z lat 90., lepiej pomyśl o szybszym zakupie nowych. Pamiętaj, że sowy to ptaki z charakterem, a ich podanie musi być odpowiednio „zaaranżowane”!
Warto też dodać, że sowy nie są dla każdego. Dlatego warto, aby przed podaniem upewnić się, że Twoi goście mają odpowiednie podejście do tej wykwintnej potrawy. Być może zamiast sowy lepiej postawić na kawałek kurczaka, jeśli nie czujesz się pewnie w tym temacie!
Alternatywne pomysły na przygotowanie sowy
Jeśli smażenie to nie jest Twoja bajka, możesz wypróbować inne metody obróbki. Warto zaznaczyć, że sowy dobrze komponują się również w piekarniku. Możesz je zamarynować w mieszance oliwy, soku z cytryny i ziół, a potem upiec w temperaturze 160°C przez około 40 minut. W ten sposób uzyskasz soczyste mięso i pięknie przypieczoną skórkę.
Możesz także spróbować dusić sowy w winie. To bardzo efektowna metoda, która doda mięsu wyrazistego smaku. Na dno garnka warto dodać trochę cebuli, czosnku, marchewki i selera. Podczas duszenia całość przesiąknie aromatem wina, a sowa stanie się miękka i aromatyczna. Jeśli chcesz, możesz dodać trochę rozmarynu, aby potrawa miała jeszcze bardziej wyrazisty smak.
Jeśli jednak zależy ci na czymś mniej skomplikowanym, rozważ zrobienie gulaszu z sowy. Pokrój ją na kawałki, podsmaż na złoto, a następnie gotuj w aromatycznym bulionie, dodając warzywa i przyprawy. To prostsza alternatywa, która zapewnia równie satysfakcjonujący smak. A jeśli ktoś pyta, czy to sowa, po prostu odpowiedz, że to bardzo wyrafinowana potrawa z nieco bardziej tajemniczym charakterem.